„Sztuka od zawsze mnie interesuje, jest dla mnie formą odreagowania. Gdyby mi zakazano malować czy rysować, byłabym nieszczęśliwa. Niepokój jest tematem przewodnim moich prac. Cukierkowe potwory to metafora prawdziwego przekazu – wszystko jest iluzoryczne. Dorosłość to arena fałszu i niedomówień. To wszystko przesycam kolorem w moich obrazach. Nie chcę dorosnąć, choć jestem dorosłą kobietą…”
W CDT w Lubinie prace artystki prezentowane były w ramach wystawy „Stany nasycenia”.